Rok 2021

zajawka za granicaJak się okazało i tym razem, nawet najgorsze zmęczenie bardzo szybko przeszło naszym wychowankom. Sportowe zmagania, które naprawdę wykrzesały z nich solidną dawkę energii, nie przeszkodziły im w podjęciu jedynie słusznej decyzji w momencie, kiedy po obiedzie padła propozycja spaceru, który miałby zahaczyć o Czechy! Propozycja wprawdzie skierowana była tylko do tych, którzy mieli jeszcze trochę siły, ale jak się wkrótce okazało chętni byli prawie wszyscy, w związku z czym nawet ci najsłabiej chodzący zostali podwiezieni na miejsce naszym busikiem. Na granicy, a może kilka metrów za nią, tyle, że już po czeskiej stronie, znajduje się mały sklepik. W nim każdy kto chciał mógł się zaopatrzyć w ulubione smakołyki. Był kiedyś taki czeski serial – „Žena za pultem”, czyli po polsku – „Kobieta  za ladą”, emitowany w polskiej telewizji w latach osiemdziesiątych.

To z nim skojarzył się nam widok sympatycznej ekspedientki, która naprawdę szczerze ucieszyła się na widok kilkudziesięcioosobowej grupy roześmianych i dość głośnych klientów, którzy przypuścili ostre natarcie na wystawiane przez nią dobra – za ladą i na ladzie… Zachowując absolutnie wszystkie zasady bezpieczeństwa po kolei wchodziliśmy do sklepu. Jak się okazało, nie tylko słodycze stały się naszym celem, choć zdecydowanie przeważały one wśród naszych zakupów. Grzegorz kupił sobie na przykład helikopter, skąd inąd ulubioną swoją zabawkę i z tego powodu był tego dnia chyba najszczęśliwszy z całej grupy, a może i na świecie…

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49