Grupa naszych wychowanków, a jednocześnie zawodników działającego przy naszym Osrodku Klubu Olimpiad Specjalnych „Halembianka” wraz z zaprzyjaźnionym klubem „Promyk” z Rybnika, szlifowali swoje umiejętności sportowe podczas obozu sportowego w Istebnej. Ośrodek znany już przez wielu z nas, na 10 dni stał się dla nas małym domem. No bo znamy tu wszystko od podszewki, znają nas tu psy które codziennie łasiły się do nas cierpliwie czekając na małe pieszczoty, konie w stajni na czele z Arturkiem, białej maści kucem i cała rodzina właścicieli. Każdy dzień to trzy sesje zajęć sportowych prowadzonych przez trenerów na pięknym kompleksie rekreacyjno - sportowym „Zaolzie” ponadto zabawy na basenie, który ze względu na upały cieszył się dużym zainteresowaniem. Nasze codzienne wysiłki zostały okupione ogromną ilością spalonych kalorii, które przez niektórych wieczorem były sowicie uzupełniane – trudno oprzeć się parówkom i nuteli.

Jednak i te kalorie zostały zredukowane podczas długich spacerów wieczornych. W treningach towarzyszył nam pan Darek - pasjonat piłki nożnej, który „dawał w kość”. Pokazał nam wiele ciekawych ćwiczeń i gier sportowych, bardzo sympatyczny gość pamiętał wszystkie nasze imiona i nie pomylił się ani razu. Choć zmęczenie dawało się we znaki, to skoczne dżwięki muzyki disco polo zgromadziły wszystkich na parkiecie hali sportowej, albo innym razem zapach popcornu zapowiadał seans filmowy. Podczas treningów zrodziły się nowe znajomości, może nawet przyjaźnie, uczyliśmy się współpracować, współdziałać podczas gier, ćwiczeń, mini turniejów, z zawodnikami z innego klubu - to nasze nowe doświadczenia. Niektórzy musieli pokonać swoje słabości np. wspinając się pod górę, aby zdobyć szczyt, niektórzy uzyskiwali wyższy poziom swoich umiejętności sportowych, społecznych, życiowych. Każdy obóz sportowy to zdrowe ciało i zdrowy duch, no i w pewnym sensie nagroda za systematyczny udział w treningach przez cały rok. Za kolejną, coroczną porcję dobrej energii - dziękujemy.