Co roku, z przerwą w latach epidemii, organizujemy w naszej kaplicy Triduum Paschalne. We wszystkie trzy dni poprzedzające Święta Wielkiejnocy zagłębiamy się wraz z księdzem Antonim w tajemnice związane z męką, śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa Chrystusa. W tym roku wszystkie nabożeństwa zostały odprawione już o godzinie 19.00 tak, aby mogli w nich wziąć udział nawet ci, którzy męczą się szybciej niż inni i lubią się czasami wcześniej położyć spać. W Wielki Czwartek, jak zwykle, byliśmy świadkami sceny, w której ksiądz kapelan wzorem Pana Jezusa, umył nogi kilku naszym mieszkańcom. W Wielki Piątek uwagę zebranych w kaplicy mieszkańców przykuło odczytanie na role opisu Męki Pańskiej. Wielka Sobota to już przedsmak świąt, bo i wyśpiewane Alleluja ogłaszające światu zmartwychwstanie Chrystusa i cała liturgia tego dnia kończy czas Wielkiego Postu. Po uroczystościach Wielkiej Soboty część mieszkańców zaangażowała się w dekorację stołów w naszej jadalni.

Podczas zebrania Rady Mieszkańców ustalono, że wzorem lat poprzednich wielkanocne śniadanie będziemy spożywać wspólnie w jadalni. Tak było zawsze. Jedynie w najtrudniejszym czasie epidemii pozwoliliśmy sobie na to, że było ono przygotowywane dla każdej z grup osobno. Miało to też swoje plusy, bo było bardziej kameralnie i można było nieco dłużej przy stole posiedzieć, ale ostatecznie wszyscy mieszkańcy opowiedzieli się za wspólnotowym rozwiązaniem. W dużej grupie udało się dość szybko ponakrywać stoły. Pozawieszano też na oknach i drzwiach wcześniej przygotowane dekoracje. Dopasowano kolorystycznie serwetki i wstążki jakie pojawiły się na stołach… Było pięknie. Teraz już tylko poczekać do rana i zasiąść przy tak pięknie przygotowanym stole. Ksiądz jak zwykle zawoła: Chrystus zmartwychwstał!, a wszyscy odpowiedzą: prawdziwie zmartwychwstał. Amen.