Rok 2023

bg wtz

zajawka sztolniaNa długo przed wyjazdem do sztolni „Luiza” w Zabrzu wycieczka ta budziła wiele emocji wśród mieszkańców. Jeszcze zanim rozpoczął się spływ, który miał być główną atrakcją wycieczki czekała nas wizyta w zrewitalizowanej wieży ciśnień z 1909 roku. Znajduje się tam obecnie nowoczesna, interaktywna wystawa Carboneum, która przedstawia węgiel jako pierwiastek, bez którego, tak naprawdę, nie byłoby życia. Pozwala ona odwiedzającym na wzmocnienie bądź poukładanie sobie wiedzy na temat węgla, który w dzisiejszych czasach został przez wielu niesłusznie zdyskredytowany do rangi surowca energetycznego odpowiedzialnego za zanieczyszczenie atmosfery. Ciekawostką jest to, że zwiedzający mogą brać czynny udział w przeprowadzanych doświadczeniach, co dla naszych mieszkańców było bardzo dużą atrakcją.

Dużą atrakcją była też możliwość wypicia kawy w pięknie przeszklonej kawiarni na usytuowanej czterdzieści metrów nad ziemią. Na miejsce, z którego miał się rozpocząć spływ przywiózł nas specjalny autobus. Niektórzy, a szczególnie Paweł, mieli spory problem z przedostaniem się na łódź i o mały włos kilka osób musiałoby pozostać na brzegu. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i po burzliwych kilku minutach wszyscy wygodnie zasiedli na swoich miejscach i wspierani przez troskliwych opiekunów zapewniających wszystkim poczucie bezpieczeństwa czekali na dalszy ciąg. Po chwili kołyszącą się lekko łodzią płynęliśmy podziemną wodną trasą. Towarzyszący nam przewodnik opowiadał po drodze wiele ciekawych rzeczy o historii miasta i o samej kopalni. Płynąc w ciemności mogliśmy podziwiać różnego rodzaju iluminacje świetlne i generowane przy pomocy laserów ilustrujące jego opowieść obrazy. Po wyjściu z łodzi trzeba było jeszcze przejść około kilometra w kierunku wyjścia. Był to czas, który pozwolił na snucie kolejnych opowieści przez pana przewodnika. Pojawiło się pytanie o konie pracujące w kopalni. Nic dziwnego, wśród naszych mieszkańców są miłośnicy koni i hipoterapii. Słowa pana przewodnika o koniach, które na skutek pracy w ciemnościach traciły wzrok naprawdę bardzo ich zasmuciły. Nam na szczęście udało wydostać się na powierzchnię, gdzie naszym oczom ukazało się światło dzienne.


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49