Rok 2015

bg wtz

Mecz piłki nożnej pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa zgromadził na stadionie w Zabrzu tłumy kibiców. Wśród nich nie zabrakło tym razem naszych mieszkańców. Nie mogli się oni wprost tego meczu doczekać. Od kilku dni rozmawiali tylko o tym wydarzeniu. Na mecz pojechaliśmy w grupie dziesięcioosobowej. Wszyscy byli bardzo podekscytowani. Niektórzy ubrani w koszulki Górnika Zabrze, inni z zarzuconymi na szyi szalikami z barwami klubu zbliżaliśmy do stadionu przy ulicy Roosevelta. Już z daleka można było zaobserwować i poczuć atmosferę wielkiego meczu. Liczne grupy rozśpiewanych kibiców podążały w kierunku stadionu. Szybko do nich dołączyliśmy wzmacniając ich chóralny śpiew naszymi głosami. Na stadion weszliśmy specjalnym wejściem i udaliśmy się do specjalnego sektora przystosowanego dla osób niepełnosprawnych. Nowy stadion zrobił na wszystkich ogromne wrażenie.

Szkoda tylko, że nie we wszystkich sektorach nie mogli siedzieć jeszcze kibice. Oprócz tych nie zajętych miejsc, w zasadzie jest komplet. Od początku, od pierwszego gwizdka – fantastyczna atmosfera. Głośny doping dodawał sił piłkarzom. Nasi mieszkańcy szybko uczyli się kolejnych przyśpiewek i bardzo aktywnie kibicowali. Mecz trzymał wszystkich w ogromnym napięciu do samego końca. Zakończył się remisem 2:2. No cóż, dobre i to, choć z wygranej, wiadomo, cieszylibyśmy się znacznie bardziej. Po meczu kilku piłkarzy podeszło do naszego sektora podziękować za doping. Była to też wspaniała okazja do krótkiej rozmowy i zrobienia do pamiątkowych zdjęć. Tę okazję udało nam się dobrze wykorzystać. Mamy zatem wspólne zdjęcia z piłkarzami i kapitanem drużyny Górnika Zabrze. Do domu wracaliśmy w dobrych nastrojach bogatsi o wspaniałe przeżycia i wiele ciekawych zdjęć. Autorem większości z nich jest Jasiu, również mieszkaniec naszego Ośrodka, który dzięki życzliwości jednego ze swoich przyjaciół i zdobytej, specjalnej akredytacji miał możliwość wejść nawet w miejsca zarezerwowane wyłącznie dla dziennikarzy. Nasi mieszkańcy już się nie mogą doczekać kolejnego meczu.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49