W czasie, kiedy umajone łąki wychwalają wokół Matkę Bożą w sąsiadującej z naszym Ośrodkiem Bibliotece odbyło się niecodzienne spotkanie, które wszystkim obecnym dostarczyło wielu artystycznych i duchowych doznań. Wystawa słynących łaskami wizerunków Matki Bożej, wykonanych w technice ażuru przez pana Marka Wacława Judyckiego, była okazją do wysłuchania prelekcji na temat kierunków w sztuce przedstawiającej postać Bogarodzicy. Ciekawa opowieść poparta przykładami dzieł jakie znaleźć można nawet w najbliższej okolicy ustąpiła z czasem miejsca poezji. Poświęcone Maryi wiersze znanych autorów przeplatały się z twórczością pana Marka, który sam recytował wszystkie utwory. Wszystko to przeplatane było wykonywanymi przez zespół „Od Serca” z naszego Ośrodka Pieśniami Maryjnymi.

Pięknie niosła się zatem po holu drugiego pietra biblioteki i „Po górach, dolinach” – popularna pieśń, nawiązująca do objawień w Lourdes. Szczególnie wzruszający w tym wykonaniu był dla nas fakt, że już w kolejną sobotę po spotkaniu niepełnosprawni i chorzy z naszej archidiecezji wyruszyli na kilkudniową pielgrzymkę do Lourdes. Wśród nich było też kilkoro naszych mieszkańców. „W Loretto i w Gorcach” to fragment Nieszporów Ludźmierskiech oratorium Jana Kantego Pawluśkiewicza do słów Leszka Aleksandra Moczulskiego . Nieszpory Ludźmierskie składają się z kilkunastu pieśni − psalmów, śpiewanych w partiach solowych i z chórem. Muzyka napisana przez kompozytora jest różnorodna i zawiera na tle klasycznym elementy folkloru góralskiego, muzyki orientalnej, tradycyjnej kościelnej, a także partie chorałowe. Prapremiera miała miejsce w 1992 roku.  Litania wykonana była w bibliotece przez Grzegorza Siemienkiewicza, zaś w oryginale wykonywana jest przez Jacka Wójcickiego. Oprócz wspomnianych, zespół wykonał jeszcze dwie pieśni. Pierwsza z nich to „Mario, Tyś jest naszym majem” – popularna piosenka młodzieżowa, której autorem jest Witek Wolny, zaś słowa napisał ks. prof. Jerzy Szymik, druga to pieśń, która powstała na okoliczność trzydziestej pieszej pielgrzymki do Częstochowy. Odnosi się ona do tradycji i rzeczywistości jaką przeniknięte są obydwie halembskie parafie. Bez „Fiat” Maryi nie byłoby Bożego Narodzenia, podobnie jak bez pomocy i zaangażowania tzw. parafii Starej Halemby trud powstania nowego kościoła na osiedlu byłby znacznie większy. Maryja tym razem połączyła nie tylko Halembę. Dziękujemy panu Bronisławowi Wątrobie za udostępnienie zdjęć, które pozwolą nam zatrzymać w pamięci opisywane wydarzenie, a tym, którzy nie mieli okazji w nim uczestniczyć, przybliżą je nieco. Wiele osób z całego miasta i spoza niego przyjechało, aby podziwiać prace pana Marka Judyckiego. Wiele osób podkreślało, że było  to  dla  nich swego rodzaju nabożeństwo. Wiersze połączone z pieśniami stały się modlitwą. Zebrani  goście  gratulowali  panu Markowi i dziękowali gospodarzom biblioteki za ciekawą inicjatywę. Niektórzy  podchodzili do naszych wychowanków i gratulowali występu. Nie kryli, ze podczas występu Grzesia nie umieli opanować wzruszenia. Dziękowali mu za tak wiele pozytywnych emocji, jakie stały się ich udziałem. My zaś, jesteśmy wdzięczni za zaproszenie, cieszymy się, że mogliśmy  się włączyć w to piękne wydarzenie kulturalne, że mogliśmy być dzwonkiem, który ogłasza światu chwałę Matki Bożej. Więcej zdjęć na stronie: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.839055506169354.1073742059.195759197165658&type=1