Blisko pięćdziesięcioosobowa grupa naszych mieszkańców wraz z towarzyszącymi im opiekunami rozpoczęła wakacje w malowniczej Krynicy – Zdrój. Jest to znany i licznie odwiedzany przez turystów ośrodek leżący na terenie Popradzkiego Parku Krajobrazowego. Uzdrowisko stanowi również doskonałą bazę wypadową w okoliczne góry. Na jedną z nich, a mianowicie na Górę Parkową nasi wczasowicze wybrali się już następnego dnia po przybyciu do Krynicy. Góra Parkowa, a w zasadzie opadające łagodnie ku Krynicy jej zbocze, jest terenem popularnego Parku Zdrojowego, założonego w 1910 roku i poprzecinanego całą siecią dróg spacerowych i ścieżek zdrowia. Na fali entuzjazmu, po sukcesie technicznym, organizacyjnym i finansowym kolei linowej na Kasprowy Wierch, przystąpiono do budowy kolejki, którą oddano do użytku 19 grudnia 1937 roku. Do chwili wybuchu wojny z nowej inwestycji skorzystało ponad 150.000 osób. Od kilkudziesięciu lat w większości miejscowości górskich koleje linowe stanowią jedną z głównych atrakcji, a zarazem – umożliwiają, a co najmniej – ułatwiają uprawianie sportów zimowych i turystyki.

Dla wielu osób, w tym również dla naszych mieszkańców, stanowią atrakcję samą w sobie, bo łączą nietrudne pokonywane wysokości z miłym spędzaniem czasu na szczycie, gdzie zwykle poza punktami widokowymi do dyspozycji gości są miłe restauracje i miejsca zabaw. Krynica od  ponad 76 lat korzysta z kolei na Górę Parkową, a jej historia dowodzi jak bardzo srebrne wagoniki stały się częścią tej pięknej tradycji, dzięki której uzdrowisko co roku przyciąga setki tysięcy gości. Patrząc na ich wspaniałą zabawę, na zjazdy na zjeżdżalniach, czy na pontonach można się było tylko cieszyć, że mieli okazję znaleźć się w gronie tak licznie odwiedzających to miejsce gości. Dla tych, którym zdrowie i siły na to pozwoliły zorganizowano podczas wyjazdu dwa rajdy górskie.

Miło też było, po blisko całodziennej wędrówce, usiąść przy ognisku i posłuchać opowieści prawdziwego Górala, który swymi żartami i piosenkami śpiewanymi przy akompaniamencie akordeonu bawił wszystkich do późnego wieczora. Witał on wszystkich specjalnie na taką okazję przygotowanymi przyśpiewkami, w których do imion, przedstawiających mu się naszych mieszkańców, dośpiewywał zabawne rymy. Śmiechu było co niemiara. Jako, że wszyscy w naszej grupie lubią śpiewać i tańczyć, z przyjemnością przyjmowali zaproszenie na organizowane na miejscu dyskoteki. Część czasu spędzili na sportowo. Przykładem zajęć o sportowym charakterze są z całą pewnością wyjścia na basen czy rozegranie turnieju piłkarskiego. W tym ostatnim brały udział aż cztery drużyny „Opiekunki”, „Opiekunowie”, „Podopieczni” i „Reprezentacja Ośrodka, który ich gościł”. W tym miejscu chcielibyśmy bardzo serdecznie podziękować za wspaniałe przyjecie naszej grupy przez właścicieli Ośrodka w Krynicy. Dziękujemy za wielką wrażliwość i życzliwość względem naszych mieszkańców zarówno na miejscu, jak i po naszym powrocie do Halemby. Pani Ola, współwłaścicielka ośrodka, a jednocześnie specjalistka od pedicure, zbudowana postawą naszych mieszkańców i opiekunów postanowiła zafundować wszystkim mieszkańcom naszego Domu przegląd stóp, zaś tym, którzy wymagaliby fachowej pomocy osobiście starała się pomóc. Serdecznie za to jeszcze raz dziękujemy. Wracając jednak do turnieju piłki nożnej musimy zauważyć, że nasi opiekunowie nie okazali się specjalnie dżentelmenami… Podopieczni również nie mogli liczyć na jakiekolwiek względy i łagodne traktowanie… A gospodarze? No cóż, nasi opiekunowie pomogli im być jeszcze bardziej gościnnymi niż byli… I już wiadomo, kto w turnieju okazał się najlepszy. Gorycz porażki zawodnicy przegranych drużyn mogli ukoić w Ogrodach Zmysłów w Muszynie. Była to kolejna atrakcyjna wycieczka, na którą mogli się wybrać wszyscy. Jest to stosunkowo nowa atrakcja uzdrowiska która przenosi turystów do czasów antycznej Grecji i Rzymu, bo alejki zdobi dziesięć półnagich figur antycznych bogów i muz. Goście mogą też wypoczywać przy dwóch stawach rekreacyjnych, fontannie i gejzerach wodnych, które nocą mienią się wszystkimi kolorami tęczy. Nie brakuje ławeczek, altanek i plaży z kamiennych płyt. Wizyta w Ogrodach Zmysłów była dla wszystkich bardzo przyjemnym wyjazdem. Nasi wychowankowie, rozkochani już w pięknych ogrodach  odwiedzili siłą rozpędu również Muszyńskie Ogrody Biblijne. Stamtąd też wyszli bardzo zadowoleni. Jest to największy pod względem obszaru tego typu obiekt w Polsce. Ogrody mają ekumeniczny charakter. Projekt opiera się na bazie zabytków, w skład której wchodzą: kościół parafialny, murowane dzwonnica i ogrodzenie, XVII wieczna kaplica wraz z figurą i drzewostanem oraz XIX - wieczna „stara plebania”. Ogrody Biblijne są doskonałym miejscem do medytacji, modlitwy, dialogu oraz wypoczynku. Utworzone są w konwencji trzech świątyń: Jerozolimskiej, kościoła świętego Józefa Oblubieńca Najświętszej Marii Panny i kościoła czasów mesjańskich. Podzielone są na pięć części, czyli na pięć ogrodów: historii zbawienia, krajobrazów biblijnych, nauki proroków, dziecięcy Ogród Biblijny i Ogród zakochanych a w przyszłości Areopag biblijny. Tradycyjnie już, na zakończenie wyjazdu, została zorganizowana przez opiekunów olimpiada sportowa. Jak zawsze wszyscy wzieli w niej udział. Wszyscy też otrzymali medale i pamiątkowe dyplomy, choć jak się pewnie domyślamy, znając upodobania naszych podopiecznych, nie były to jedyne pamiątki jakie wraz z ogromnym zadowoleniem przywieźli oni z Krynicy…