W terminarzu Tygodnia Godności Osób Niepełnosprawnych tradycyjnie wpisany jest Turniej Warcabowo – Szachowy organizowany w Ośrodku św. Elżbieta. W tym roku nasz Ośrodek reprezentowały aż cztery osoby, biorące udział w Turnieju Szachowym oraz jedna osoba w Turnieju Warcabowym. Zarówno gra w szachy jak i w warcaby wymaga konsekwentnego myślenia, dobrej pamięci oraz umiejętnej dyplomacji. Wszystkie te cechy pomagają przewidzieć ruch rywala. Te cechy odnoszą się do sprawności intelektualnej. Nad tą sprawnością pracujemy intensywniej szczególnie w naszym Ośrodku. Dlatego tym bardziej cieszymy się, że tak liczna była nasza reprezentacja. Katarzyna Jaworek z WTZ naszego Ośrodka jest najlepiej grającą damą wśród naszych wychowanków. Nie przypominam sobie edycji wspomnianego Turnieju bez Jej udziału. To doświadczenie procentuje. Dowodem na to jest tegoroczna konfrontacja z paruletnim zwycięzcą. Proszę sobie wyobrazić, że nasza Kasia spotkała się z Nim w ćwierćfinale i… pokonała go w pierwszym meczu, zaś w drugim zremisowała. Pozwoliło to na zaklasyfikowanie się do półfinału, w którym znowu z Nim miała rozegrać mecz.

Niestety nie udało się ograć go tym razem. Po przegranym meczu w rozmowie z Kasią pytałem ją: dlaczego rozpoczęła rozgrywkę w najtrudniejszym otwarciu, tym bardziej, że poprzednie, wygrane partie otwierała zupełnie inaczej. Zamiast odpowiedzi otrzymałem pobłażliwe spojrzenie pełne dobroci i zrozumienia. Uzupełniał je tajemniczy uśmiech à la ten jaki widzimy na ustach Mona Lisy Leonarda da Vinci. Jako sparing partner nie ustawałem w zaspokojeniu swojej ciekawości co do kolejnego „dziwnego” posunięcia Kasi, posunięcia które ostatecznie doprowadziło do porażki: „Kasiu (pytałem) dlaczego wykonałaś ruch tym pionkiem, przecież miałaś do dyspozycji jeszcze przynajmniej 8 innych, lepszych możliwości; przecież On (ubiegłoroczny mistrz) ewidentnie wpuścił Cię w uliczkę” na co Kasia z pełnym spokojem i rozbrajającym przekonaniem w głosie odpowiedziała:  „Tacy są właśnie mężczyźni”. Dodam jedynie, że dyrektor Ośrodka św. Elżbieta przy wręczaniu Kasi pamiątkowego dyplomu dołączył dodatkowy upominek ze słowami uznania za postawę i konsekwentny udział w Turnieju. Kasiu, głowa do góry, za rok też pojedziemy!