Rok 2015

bg wtz

web 03Dobrze jest od czasu do czasu wprowadzić jakiś dodatkowy, ożywiający element w codzienne zajęcia. Tym razem element był i ożywiający i odżywiający. Na początku lutego w ramach zajęć integracji społecznej grupa uczestników Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz mieszkańców DPS wybrała się do restauracji McDonald’s w Rudzie, aby tam przeprowadzić trening ekonomiczny. I naprawdę nie chodziło tylko o to, by pochłonąć hamburgera popitego colą, ale o to, by każdy z uczestników wyjazdu miał możliwość samodzielnie złożyć zamówienie oraz zapłacić za posiłek. Prawie wszyscy doskonale sobie poradzili z nałożonymi na nich zadaniami. Byli również tacy, którzy, szczególnie w swerze komunikacji, potrzebowali wsparcia. Wszyscy jednak, niezależnie od tego, czy od początku do końca zrealizowali zamówienie, czy wymagali pomocy, w momencie przejścia do ostatniego etapu, czyli do konsumpcji, byli bardzo zadowoleni.

Wielu z naszych wychowanków podczas dyskusji przy stole zaczęło snuć plany na przyszłość. Posypały się propozycje ciekawych miejsc, gdzie można by przeprowadzić kolejne takie zajęcia. Na szczęście czujni instruktorzy wytłumaczyli im związek treningu ekonomicznego prowadzonego w terenie z indywidualnymi możliwościami finansowymi każdego z nas i dość szybko osiągnięto w tej kwestii porozumienie. Swoją drogą, kto powiedział, że grając w Eurobiznes, nie możemy na przykład stając na polu "Restauracja u Wierzynka" kupić sobie realnego hamburgera, albo pączka przygotowanego przez pracownię kulinarną. Zapłacilibyśmy wtedy właścicielowi pola z restauracją eurobiznesowymi pieniędzmi. Na jego propozycję - sto złotych za hamburgera - zawołabyśmy wtedy, że to skandal, że w "Maku" jest taniej, i że sam sobie może jeść takie drogie hamburgery. Oczywiście pod tym warunkiem, że wiemy co to jest taniej i drożej, i że znamy wartość pieniędzy. A nawet jeśli nie znamy to warto skosztować, bo przecież zwykle wiemy czy jest dobre, czy nie. Zwykle jest na szczęście dobre, a nawet bardzo. Tak było i tym razem. Nikt nie narzekał, a wręcz przeciwnie wychowankowie, jak już wspomniano, nie kryli zadowolenia. Pewnie tu jeszcze wrócimy. 

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49