Rok 2015

bg wtz

web 04Jakże często spotykamy się z ludzkim narzekaniem, brakiem zapału, czasami brakiem wiary we własne siły i w życzliwość innych. Może nawet sami czasem łapiemy się na tym, że robimy podobnie. Trudno się wtedy przemóc i wziąć do roboty. Dobrze jest więc spotkać na swojej drodze ludzi, którzy mimo różnego rodzaju trudności ciągle chcą się dzielić tym co posiadają z innymi i niezmiennie, niezmordowanie przezwyciężają pokusę, aby dać już sobie spokój. Tym razem nie jest to rzecz o naszych wychowankach, bo i oni w wielu wypadkach są pod tym względem przykładem do naśladowania. Tym razem chcemy podziękować za przemiłe odwiedziny członkom zespołu „A-dur”, którzy odwiedzili nasz Ośrodek z poruszającym koncertem. Grupa sympatycznych pań w towarzystwie jednego, równie sympatycznego pana to, można tak powiedzieć, reprezentacyjny zespół Rudzkiego Koła Polskiego Związku Niewidomych. I choć w ubiegłym roku oficjalnie zakończyli już swoją działalność, to ze sceną rozstać się nie mogą. Zespół nie był u nas po raz pierwszy.

Kilka lat temu byli już w naszym Ośrodku, lecz wtedy nie występowali. Paniom z zespołu A-dur, bo wtedy była to wyłącznie żeńska grupa, pomagaliśmy wówczas w zgrywaniu materiału do wydanej później przez nie płyty. Od tego czasu, chcąc odwdzięczyć się za okazaną pomoc, nosiły się z zamiarem zorganizowania koncertu dla naszych mieszkańców. I w końcu się udało. A udało się bardzo. Mieszkańcy długo oklaskiwali wykonawców znanych piosenek, z których wiele z pewnością było wykonywanych, i może jest nadal, w wielu domach przy okazji różnych uroczystości rodzinnych. Aż żal, że tradycja wspólnego śpiewania powoli zanika. Kiedy na koniec nasi goście zaśpiewali, że „pożegnanie to nie dla nas…”, nasi wychowankowie od razu to podłapali i postanowili, wyrażając to rytmicznym klaskaniem, nie żegnać się jeszcze z „A – durem”. Na bis artyści zaśpiewali jedną z piosenek ze swojej płyty, za co raz jeszcze otrzymali gromkie oklaski. W imieniu wszystkich, którym udzieliła się pogoda ducha i entuzjazm naszych gości, raz jeszcze bardzo serdecznie im dziękujemy. Schylamy czoło przed ich postawą, że mimo niedowidzenia i związanych z nim problemów, nie poddają się i nadal dzielą się z innymi tym co mają najlepszego.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49