Rok 2015

bg wtz

web 07Właściwie dlaczego na ostro? W kuli do kręgli nie znajdzie się przecież żadnego ostrego miejsca, podobnie zresztą jak i w przypadku innych kul… Mimo tej wątpliwości, to określenie jednak najbardziej mi pasuje do wiernego oddania tego co działo się już w drugim dniu nowego roku na torach bowlingowych w wireckiej Plazie. Rozpędzeni jeszcze po sylwestrowych szaleństwach, co należy raczej rozumieć jako spokojną zabawę, zwykle w na domowych przyjęciach, nasi pracownicy związani z ruchem Olimpiad Specjalnych wraz ze swoimi dziećmi i współmałżonkami mieli okazje spotkać się kolejnym, integrującym to środowisko, turnieju bowlingowym. Zawodnicy, w zależności od wieku i doświadczenia w grze, zostali zakwalifikowani do poszczególnych torów. Najmłodsi toczyli kule na skrajnym prawym torze, który wyposażony jest w specjalne bandy zapewniający dotarcie kuli do celu. Nieco starsi i młodzież również rywalizowali na osobnych torach.

Była też grupa śmierci, którą tworzyli sami panowie z pewnym, niemałym już doświadczeniem bowlingowym. Zwycięzca całego, sympatycznego turnieju nie wyłonił się jednak z tej grupy, gdzie toczyła się naprawdę ostra rywalizacja. Spoglądając na zawieszone nad torami monitory, ukazujące na bieżąco wyniki rozgrywek, niejeden z faworytów do zwycięstwa załkał z drżącym sercem przyglądając się temu co działo się u sąsiadów. Z niejednych, niepomalowanych ust wydobył się zaczerpnięty z klasyki filmowej jęk: „kobieta mnie bije…”. Na tablicy wyników nad torem, gdzie odbywał się pojedynek damsko – męski, mieszane towarzystwo coraz niżej skłaniało się wobec wyników poprawianych sukcesywnie przez panią Małgosię. Ona też okazała się najlepsza w tegorocznym turnieju rodzinnym, czym podtrzymała ubiegłoroczny prymat kobiet w tej dyscyplinie i dowiodła po raz kolejny, że bowling nie jest wcale sportem siłowym. Wszyscy panowie szczerze gratulowali zwyciężczyni akcentując przy ściskaniu dłoni, że najważniejsza jest dobra zabawa, a tej przecież nikomu nie brakowało.

    

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49