W ramach obchodzonego już po raz dwudziesty drugi w naszej Archidiecezji Dnia Chorego w kochłowickim Sanktuarium Matki Bożej z Lourdes spotkali się chorzy, starsi wiekiem i niepełnosprawni mieszkańcy naszego miasta wraz ze swoimi opiekunami. We wspólnej modlitwie pragnęli prosić Matkę Bożą o łaski dla siebie i całego świata. Choroba czy niepełnosprawność przeżywane razem z Chrystusem może stać się łaską nie tylko dla niosącego bezpośrednio krzyż cierpienia, ofiarowana w określonej intencji może stać się również darem dla innych. Na sens i wartość cierpienia niejednokrotnie zwracał uwagę nasz błogosławiony Ojciec Święty Jan Paweł II. Wszystkich zebranych w kochłowickim sanktuarium przywitał miejscowy proboszcz, ksiądz dziekan Jerzy Lisczyk, który nie krył jednoczesnego zadowolenia i zatroskania z powodu pełnego ludzi kościoła. Troska proboszcza wiązała się z tym, że w kościele zabrakło miejsc siedzących, a wśród stojących było wiele osób starszych i schorowanych.
Przyniesiono, chyba wszystkie możliwe, dodatkowe krzesła, co pozwoliło częściowo poprawić sytuację. Cieszył fakt, że tak wielu ludzi odpowiedziało na zaproszenie wspólnego przeżywania Dnia Chorego. Matka Boża z Lourdes wielokrotnie wypraszała i wyprasza łaskę uzdrowienia tym, którzy o nią proszą. Z tą nadzieją, ale i świadomością, że nie wszyscy, którzy proszą o uzdrowienie dostąpią tej łaski, pojechali tam i nasi przedstawiciele. Wśród przeżywających uroczystość w kochłowickim sanktuarium byli mieszkańcy naszego Domu i uczestnicy warsztatu terapii zajęciowej. Z wiarą, wspólnie z innymi, przyjmowali sakrament namaszczenia chorych i pochylali głowy przed Najświętszym Sakramentem podczas błogosławieństwa, które po Mszy Świętej było udzielane na sposób lourdski.