Mówi i słyszy się wiele na temat tolerancji, empatii, czy wartości integracji różnych środowisk z osobami niepełnosprawnymi. Staramy się przekazywać dzieciom wspomniane wartości poprzez odpowiednie lektury i piękne opowieści, uczymy je wrażliwości i otwartości na potrzeby innych ludzi. I to jest piękne i potrzebne działanie. Najbardziej wartościowe i skuteczne dla integracji różnych środowisk wydaje się jednak doświadczenie i osobisty ludzki kontakt. Jesteśmy o tym absolutnie przekonani. Wiedzą o tym również w Miejskim Przedszkolu nr 12 w Rudzie Śląskiej, w którym funkcjonują również oddziały integracyjne. Z wielką przyjemnością gościliśmy w naszym warsztacie terapii zajęciowej liczną grupę dzieci z tego właśnie przedszkola. Nasi mali goście wraz z towarzyszącymi im paniami włączyli się w zajęcia prowadzone przez instruktorów z naszymi wychowankami. W kilku pracowniach nasi goście mogli się zapoznać z ciekawymi, być może nowymi dla większości z nich technikami pracy. W wyniku tych starań udało im się wyczarować niezwykłe prace, które były piękną nagrodą za ich wytrwałość i wysiłek. Poza tym mieli oni okazję zapoznać się z naszą placówką.
Nie zabrakło również czasu na słodki poczęstunek, który dodatkowo utrwalił miłe wrażenia z niecodziennego spotkania. Dla nas najbardziej radosnym jest fakt, że to przedszkole, już po raz kolejny, wyszło z inicjatywą przeprowadzenia wspólnych zajęć, które jak zauważamy korzystne są dla obydwu stron. Cieszymy się, że w środowisku jesteśmy postrzegani jako dobry partner do współpracy. Cieszymy się, że nasi wychowankowie nie stanowią już nieuzasadnionego zagrożenia, a z takimi bezmyślnymi teoriami zmagaliśmy się niestety na początku naszej działalności, a stali się odpowiednim towarzystwem wspomagającym również, w pewnym sensie, rozwój i proces wychowania dzieci. Wiadomo, że wiele zależy tu od nauczycieli i ich podejścia, jak również od otwartości rodziców. Dzieci są zawsze tak samo wspaniałe. Nasi wychowankowie długo jeszcze po wyjeździe swoich młodszych kolegów wypytywali „kiedy zaś przyjadą”. I to pytanie pozostaje otwarte. My w każdym razie, dziękując za miłe odwiedziny, zapraszamy serdecznie „zaś”.
